Energooszczędna mikrofalówka – czy korzystanie z mikrofali jest tanie?

Energooszczędna mikrofalówka

Spis treści

Energooszczędna mikrofalówka

Wbrew powszechnym opiniom mikrofalówki nie pobierają zbyt wiele prądu, a w sklepach znaleźć można energooszczędne modele, które jeszcze obniżą rachunki.

Ile prądu zużywa mikrofalówka?

    Na powyższe pytanie nie ma jednej odpowiedzi, wszystko zależy bowiem od mocy urządzenia. Inną ilość prądu zużyje mikrofalówka o mocy 700 W, inną o mocy 1200 W, a jeszcze inną taka z grillem. Ponadto duży wpływ na pobór prądu ma to, jakie potrawy często przygotowujemy, do części z nich mikrofalówka nie wykorzystuje po prostu swych optymalnych mocy. Najwięcej prądu zużywa wspomniany grill, a także funkcja rozmrażania, najmniej podgrzanie niewielkich dań w płaskich pojemnikach (co ciekawe, jednorazowe naczynia z kateringu znajdą się w gronie tych najbardziej prądochłonnych, lepiej dania przełożyć do innych naczyń...). Szacunkowo możemy sami obliczyć, ile prądu zużyje nasz model – moc znamy, jest zawsze podawana przez producenta, czas używania mikrofalówki także możemy podliczyć (to sprzęt uruchamiany tylko na określony czas), ceny za 1 kWh znamy, znajduje się ona na fakturze za prąd.

    Średni koszt 1 kilowatogodziny w Polsce nieco przekracza 1 zł – oczywiście wszystko zależy od firmy, z którą podpisaliśmy umowę – średni czas dziennego korzystania z mikrofalówki przez osoby tylko podgrzewające dania to około 15 minut dziennie, zaś przez przygotowujących pełne obiady to około 60 minut dziennie. W takiej sytuacji dla mikrofalówki o mocy 700-800 W roczny koszt użytkowania przez pierwszą grupę wyniósłby mniej więcej 80 zł, natomiast przez drugą około 300 zł. To oczywiście obliczenia bardzo szacunkowe (dochodzi do nich tak zwana sprawność mikrofalówek, które tylko część energii wykorzystują na ogrzanie/rozmrożenie), ale widać, że nie są to jakieś gigantyczne koszty i korzystanie z mikrofalówek nie nadszarpnie znacząco budżetu. Wśród „pożeraczy prądu” mikrofalówki są dopiero na 10-11 pozycji, daleko w tyle za płytą indukcyjną, piekarnikiem czy czajnikiem elektrycznym.

    Część osób zastanawia się, czy nie lepiej wyłączać mikrofalówki z prądu, gdy z niej nie korzystamy – sprzęt pozostaje w trybie czuwania i pobiera średnio 70-80 W dziennie, co w skali roku daje kilkadziesiąt złotych. To dobry wybór tylko w przypadku, gdy z mikrofalówki korzystamy sporadycznie. Jeśli używamy jej codziennie/co drugi dzień, nie ma większego sensu, gdyż po wyłączeniu i ponownym załączeniu sprzęt rozgrzewa się dłużej i raczej nie zyskamy wiele.

    Mikrofalówki energooszczędne

      O tym, ile zapłacimy za prąd ma też w dużej mierze znaczenie wiek mikrofalówki i jej klasa. Starsze modele miały niskie klasy energetyczne, takie też dość często wciąż są najtańsze modele. Wszystko zmierza jednak w kierunku energooszczędności i mikrofalówki nie są tutaj wyjątkiem. Warto więc sprawdzić, czy dany model posiada tryb energooszczędny, przykładem jest Eco (taki ma wiele Samsungów), który zmniejsza o kilkadziesiąt procent zużycie prądu w trybie czuwania. Droższe mikrofalówki posiadają różne inteligentne funkcje zarządzania mocą, mają precyzyjniejsze sterowanie, a także są wykonane z lepiej izolujących materiałów – to wszystko może się przełożyć w sumie na 10-30% zmniejszenia poboru prądu.

      Dodaj opinię:

      Dodaj komentarz

      Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      2 + 4 =